NIO ET5 Touring to solidnie zmontowany wygodny, duży, komfortowy samochód. Jak każdy elektryk z tak dużą mocą świetnie przyspiesza. W miarę dobrze pokonuje zakręty z lekką podsterownością. Zdecydowanie hamulce mogłyby być lepsze. Wyposażenie samochodu jest kompletne i można wszystkim sterować z poziomu centralnego ekranu. Niestety nie dało się wyłączyć całkowicie kontroli trakcji.

Testy na Torze Łódź NIO ET5 Touring skłaniają nas do szerszego spojrzenia na chińską branżę samochodową. Jest to bez wątpienia bardzo obiecujący, nader dynamicznie rozwijający się ośrodek przemysłu motoryzacyjnego. Nie ma zresztą co się dziwić – chiński rząd dba, by pojazdy z Państwa Środka mogły liczyć na eksport. W tym celu dopłaca do ich sprzedaży na obce rynki. Stawarza to sytuację, w której już w niedługiej perspektywie, samochody elektryczne produkowane w Państwie Środka mogą zdominować europejską arenę dystrybucji aut przyjaznych środowisku. Wraz z szybko postępującym rozwojem tej gałęzi sprzedaży chińscy producenci, a co za tym idzie – same Chiny – będą najpewniej wywierać coraz to istotniejszy wpływ na europejski rynek samochodowy, czy właściwie na państwa europejskie w ogóle. Musimy mieć przecież na uwadze, że branża aut to nie tylko przemieszczanie się. To znaczna liczba miejsc pracy w fabrykach na Starym Kontynencie, to też szereg świetnie wykształconych i pełnych pomysłów inżynierów, naukowców i projektantów. Podsumowując, NIO jest dla nas słodko-gorzkim doświadczeniem. Z jednej strony doceniamy jego nieodparte walory i chińską myśl techniczną, a z drugiej strony z niepokojem patrzymy na przyszłość, w której na europejskie samochody może po prostu zabraknąć miejsca.

Dane techniczne NIO ET5 Touring:
Pojemność akumulatora netto / brutto: 90kWh / 100kWh
Masa własna: 2.210 kg
Przyspieszenie 0-100 km/h: 4 s
Moc: 490 KM / 700 Nm
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Instalacja 400 V z maksymalną mocą ładowania DC/AC: 180kW / 11kW